O RUCHU RODAKÓW
PRZYSTAP DO RUCHU RODAKÓW
RODAKpress - head
HOME - button

Łyżwiński na prezydenta - Jan Lucjan Wyciślak

 

 

 

 

 

 

Łyżwiński na prezydenta

Dymisję rządu jako jedyne wyjście z sytuacji zaoferowała postępowa opozycja na przygotowane przez Gazetę Wyborczą informacje, że co prawda dość daleko ale zawsze to w otoczeniu premiera i rządu zakwitł rozwiązły sex. A skoro niby tak dobrze wychowany Premier to na pewno i Prezydent jest w braterskiej części winny. Skończyły się możliwości tego rządu grzmią wszystkie naczelne polittuby nie wyłączając PSL. Przecież dobrze wychowany Kaczyński na pewno uniesie się honorem i odda to co od dawna "naszym" się marzy. Może to i dobra wiadomość i przykład godny naśladowania dla eurosceptycznej części społeczeństwa by rozwiązać również Unię Europejską. Opublikowano zdjęcie jak wykorzystując zimne litewskie wybrzeża Wiceszef Komisji Europejskiej Günter Verheugen również bryka pod nieobecność 61 letniej Gabriele Verheugen z ubraną tylko w czapeczkę bejsbolową /zapewne dla tamecznego chłodu/ dość sexi szefową swojego gabinetu Petrą Erler.


Oni tak już mają, przecież to tylko
komisarz. Nie ludowy, ale EWROPEJSKI

Płaci jej za to z naszych ciężko uszparowanych unijnych wpłat pensję w wysokości ponad 11 tysięcy euro miesięcznie. Jak podał Der Bild /nie mylić z Der Dziennik/ płaci bynajmniej nie ze względu na jej kwalifikacje. Myśmy mu ufali nadając tytuł człowieka roku 2003, a on omija polskie plaże twierdząc, że Polska zagraża spójności Unii Europejskiej i gdzie indziej zdejmuje malowane w służbowe gwiazdki stringi Petry. Myślał iż obecna przyjaźń Niemiecko-Rosyjska nie uruchomi na dalekich peryferiach Unii dobrych radzieckich aparatów fotograficznych. Co prawda komplikuję trochę sprawę prezydenckiego wakatu problem żydowskiego prezydenta Mosze Kacawa. Od znanego tylko Mossadowi czasu gwałci i molestuje regularnie wszystko co się daje. W kwietniu tego roku gdy sprawa się rypła, musieli ortodoksyjni prokuratorzy zacząć liczyć poszkodowane i liczenia mimo upływu 9 miesięcy jeszcze nie zakończono. Tutaj trafiła kosa na kamień jak mawiają na Mazowszu. Szef izraelskiego wywiadu, Dani Jatom dowiedział się kiedyś na jednym ze spotkań od funkcjonariusza KGB: Podstawiliście Monikę Clintonowi, żeby go skompromitować, ale jak wam się udało tak świetnie ją wyszkolić? Chodzi oczywiście o sexaferę M Levinsky która miała usunąć Clintona, a być może wyniesie jego żonę Hilary Clinton na prezydenta USA. Tymczasem najlepiej zorientowany w tym liczeniu naczelny KGB Prezydent Rosji Władimir Putin goszczącemu w Moskwie premierowi Izraela Ehudowi Olmertowi szepnął do ucha na odchodnym: " Przekażcie pozdrowienia swojemu prezydentowi! Okazał się bardzo silnym mężczyzną! Dziesięć kobiet zgwałcił! Nigdy bym się po nim (tego) nie spodziewał! Wszystkich nas zadziwił! Wszyscy mu zazdrościmy! " Czyżby KGB wyszkoliło tylko 10 sex girl czy też danych wywiadu się nie podaje? Czołowy izraelski Jerusalem Post nie grzmi ortodoksyjnie z tego powodu, że "skończyły się możliwości tego rządu" tylko pisze z podziwem "I wouldn't be jealous of him./Chyba mu zazdrości/... recommended that Katsav, 60 , be indicted for rape, molestation and wiretapping"/liczba bez tłumaczenia ,a reszta nie dla dzieci/ No i za takie pochwały Mosze K będzie nadal Izraelitom bez problemu prezydentował. Tak czy owak Żydzi to rozegrali na swoją korzyść, a i Gazeta Wyborcza z zagranicznymi kolegami unika tematu. Istny galimatjas. Jednak jak podają "nasze" -"cała światowa prasa pisze tylko o polsko-sejmowym sexie ze zgrozą."PZPR też zaczynało pisanie od prasy zachodniej. A jak piszą to na pewno muszą być wybory. Mają w tym "nasze" wieloletnie doświadczenia. Wszak jak się trochę pogłówkuje nad powiększeniem wyborczego zmatolenia to Łyżwinski jak nic nada się na prezydencki stołek gdy tylko ten zawakatuje, a poseł naciągnie wreszcie nowe majtki klubowe bardziej czerwone od tych które tymczasem ściąga.


Obie panie An...

Czyż bowiem nie załapał się ZSMP-owiec Kwaśniewski na pierwszy stolec w RP po opisaniu jego poselskich wyczynów w łóżku przez Anastazję P lub jak kto woli Marzenę Domaros? Potem w Seulu jak pisali "nasi" też chyba układał nocami z panią G nowe zwrotki tamecznej wersji hymnu. No ale Kwaśniewska wybaczyła bo szykowano rodzinna trzecią kadencję w kraju i myślano o pierwszej w ONZ bądź NATO. Kwaśniewski przymierza się teraz znowu do liderowania oburzonym. Nie tylko nie wyczerpało to zatem możliwości rządowych ale je wyraźnie przedłużyło. Leszek Miller po zwróceniu moskiewskiej pożyczki, pochwalony przez Anastazję że " w seksie jest bardzo dobry " wypiął dumnie pierś czerwoną i zaraz zaczął szykować się na Premiera co mu skutecznie wkrótce umożliwiono. PO gardłując pamięta zapewne jak niejaka Jarucka  podobno od obecnie POwskiego Miodowicza  starała wspomóc łóżkowo w wyborach prezydenckich Cimoszewicza. PSL też gardłuje za wakatem bo ich lider i naczelny wszechstrażaków Waldemar Pawlak pokazał niegdyś zarówno kochankę jak i byłą kochankę na łamach "naszych" i to w dodatku nie samą, bo z kilkuletnim synkiem, według "naszych" z nieformalnego związku. No i Pan Waldek rządowa podpora Wałęsy miał kilka kolejnych fuch rządowych z premierowską włącznie. Nie wiedziałam, że taki ospały ma aż takie powodzenie u kobiet - wyczyny ludowego lidera pochwaliła tylko Renata Beger gdyż w tamtych czasach wyposażenie było kiepskie i nie umiała na nim nagrywać. Przez łóżko Domaros przechodzili zbiorowo i inni posłowie PSL co to lubią ,, pić, pieprzyć się i bić się ". POwski Stefan Niesiołowski gardłuje bo na wskutek "zmotylenia" umysłu zapomniał już adresu Anastazji mimo, że ona go tak chwaliła. Przypisywanie jej dzisiaj, że była z UOP bo miał ją w swojej szafie Lesiak są to banialuki jako, że Lesiak sięgnął po gotowy materiał gdy Domaros znała już sejmowe kuluary na wylot i raczej bliżej jej było do towarzystwa Levinskiej. Na koniec zadania dołożyła do swojej książki nazwisko prałata Jankowskiego bo uparcie nie chciał przyjąć wzorem kilku innych wielebnych propozycji współpracy ze służbami. Dzisiejsze szafy WSI nie wiedzą gdzie w świecie Anastazja wykonuje kolejne zlecenia. Obecnie Anastazja jest gdzieś za granicą, a pozostał po niej tylko wiersz napisany zapewne przez bardzo lirycznego oficera prowadzącego:

"Anastazja Potocka, Anastazja
Pół na pół wódka i małmazja
Tyś liryka, deliryka, trans
Anastazja Potocka
Ja praszu Was
Ja praszu Was...
Para kanczit' ramans"

Wicie zatem pośle Łyżwiński, kończcie " ramans", początek kampanii już za nami. Trzeba zacząć montować właściwą koalicję.

Jan Lucjan Wyciślak

11. 12. 2006r.
RODAKpress


 
RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet
NASZE DROGI - button AKTUALNOŒCI W RR NAPISZ DO NAS