JACEK PAŁASIŃSKI POD PRĘGIERZEM CZYTELNIKÓW

JACEK PAŁASIŃSKI POD PRĘGIERZEM

Jacek Pałasiński
z TVN24 od 22 sierpnia 2007r.
stoi pod pręgierzem Czytelników.

Pałasiński w swoim wpisie na blogu PAŁA nienawiścią i pogardą do Polski i Polaków.

Jest sztandarowym przykładem postawy jaką prezentuje TVN i jako jej "gwiazda" znalazł się w godnym siebie miejscu.

Prof. Zdzisław Krasnodębski
"Oczywiście ludzie różnią się od siebie, ale w Polsce widać - niestety - pogardę dla zwykłych obywateli. Poza tym warto pamiętać, że wychodzimy z okresu komunizmu, w którym to nie lud zawiódł, ale te tzw. elity. Nie mówię o polskiej tradycyjnej inteligencji, która została wyniszczona po wojnie, ale o nowej inteligencji, zwłaszcza dziennikarzach czasów PRL. Pamiętam czas, gdy z pogardą mówiono o ludziach, którzy przyjmowali obraz Matki Bożej wędrujący po Polsce. Wówczas właśnie te tzw. elity mówiły o nich, że to ciemny lud, który potrzebuje pociechy, że jest bez inicjatywy, że to zabobonne masy trwające tylko w tradycjonalności. Te światłe umysły wierzyły wówczas w budowanie socjalizmu... Dlatego to doświadczenie powinno nauczyć pokory intelektualistów, dziennikarzy, a niestety nie nauczyło".

Fragment blogu internetowego Jacka Pałasińskiego
GDZIE JEST POLSKA?

"Polska jest tutaj" - powiedział premier na Jasnej Górze, wskazując na sympatyków Radia Maryja.
Nie uwłaczając nikomu, to, Panie Premierze, na Jasnej Górze stała przed Panem Polska na zasiłku, Polska najmniej twórcza, Polska nie umiejąca produkować bogactwa, Polska niewykształcona, Polska zaściankowa, Polska nieprzygotowana do stawienia czoła wyzwaniom współczesności, Polska zabobonna, Polska czerpiąca swą siłę do przetrwania z chorobliwej nienawiści do wszystkiego co czyste, szlachetne i mądre, Polska, którą podzieli się wedle własnego życzenia, Polska mentalnie zakorzeniona w komunizmie, Polska, która za Polskę nigdy się nie biła, Polska budująca dla Polaków małe, krzywe i szare domy, Polska nie potrafiąca nawet wybudować gładkiej szosy, Polska rozkradająca własność prywatną i publiczną, Polska z pochodów na 22 lipca, Polska szmalcowników i donosicieli, Polska podła i głupia.
To Pan wybrał sobie taką Polskę i chce do niej przynależeć.
My nie.
My chcemy Polski płacącej podatki od swojej ciężkiej i dobrze opłacanej pracy, chcemy Polski wykształconej, mówiącej obcymi językami, chcemy Polski bez kompleksów, Polski kolorowej i tolerancyjnej, Polski porządnych domów, w których Polacy będą godnie mieszkać, Polski autostrad i nowoczesnej telekomunikacji, Polski bogatej, Polski, której patriotyzm nie wyraża się w hasłach i frazesach, lecz w codziennej pracy dla ojczyzny; chcemy Polski tolerancyjnej i solidarnej wobec mniej szczęśliwych, Polski szlachetnej, Polski wierzącej w chrystusowy przekaz o miłości bliźniego, Polski nowoczesnej, patrzącej z ufnością w przyszłość.
Potrafi Pan taką Polskę dla Polaków zbudować?
Jeśli nie, proszę zrobić dla Polski jedyną dobrą i patriotyczną rzecz, na którą Pana stać.

Artykuł TVN24.pl:
Publikacja: 19:45 09.07.2007
http://www.tvn24.pl/1398248,51,0,0,1,blog.html

***

Prof. Zdzisław Krasnodębski,
socjolog i filozof społeczny, wykładowca uniwersytetu w Bremie i UKSW w Warszawie:

Objaw pogardy dla zwykłych ludzi

To zdumiewająca wypowiedź, zwłaszcza te słowa o Polsce podłej, głupiej i na zasiłku. Być może są tacy ludzie w polskim społeczeństwie. Ale skąd red. Pałasiński wie, że tacy ludzie byli na lipcowej pielgrzymce Radia Maryja na Jasnej Górze. Pomijam już to, że słowa o Polsce na zasiłku i tych, którzy nie walczyli za nasz kraj, nie są spójne. Przecież zdarza się, że ludzie, którzy bili się za Polskę, są - niestety - również na zasiłku, a ci, którzy Polskę zniewalali, mają sute emerytury lub posady w redakcjach i na uniwersytetach. Poza tym, jeśli już red. Pałasiński w ten sposób dzieli nasz kraj, warto spytać, gdzie zbiera się ta druga Polska? W redakcji TVN, gdzie pracuje pan Pałasiński? Myślę, że powiela on po prostu rozpowszechnione po ostatnich wyborach opinie, że ten rząd popierają ludzie, którym się nic nie udało, z zawiści, z zazdrości. Świadczy to również o wielkiej bucie i arogancji. Jak rozumiem, sam się przypisuje do tej drugiej grupy. Ponadto warto zauważyć, że dla mnie, jak dla większości Polaków, Jasna Góra to miejsce święte, gdzie przychodzą także ludzie o okropnych biografiach po to, by się zmienić. W krajach, które dobrze znam, w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, zauważyłem, że nie ma pogardy np. inteligentów wobec zwykłego obywatela, do tych żyjących z opieki społecznej. Nikt tam nie podzieliłby społeczeństwa w taki sposób. Natomiast w Polsce - niestety - widać tendencję do pogardzania współrodakami, zwłaszcza przez grupę, która uzurpuje sobie prawo do reprezentowania społeczeństwa. Oczywiście ludzie różnią się od siebie, ale w Polsce widać - niestety - pogardę dla zwykłych obywateli. Poza tym warto pamiętać, że wychodzimy z okresu komunizmu, w którym to nie lud zawiódł, ale te tzw. elity. Nie mówię o polskiej tradycyjnej inteligencji, która została wyniszczona po wojnie, ale o nowej inteligencji, zwłaszcza dziennikarzach czasów PRL. Pamiętam czas, gdy z pogardą mówiono o ludziach, którzy przyjmowali obraz Matki Bożej wędrujący po Polsce. Wówczas właśnie te tzw. elity mówiły o nich, że to ciemny lud, który potrzebuje pociechy, że jest bez inicjatywy, że to zabobonne masy trwające tylko w tradycjonalności. Te światłe umysły wierzyły wówczas w budowanie socjalizmu... Dlatego to doświadczenie powinno nauczyć pokory intelektualistów, dziennikarzy, a niestety nie nauczyło.
not. BM

***

Wybuch gwałtownej złości, bezpardonowego kłamstwa, jawnego antypolonizmu, zażartej wrogości, bezsilnej nienawiści - wszystko to skondensowane we wpisie na internetowym blogu prezentowanym na witrynie TVN 24. Dziennikarz Jacek Pałasiński zaatakował premiera Jarosława Kaczyńskiego i Rodzinę Radia Maryja, którzy modlili się wspólnie na Jasnej Górze
Dziennikarz TVN 24 segreguje Polaków

Obraźliwy, bezczelny, prowokacyjny stek kłamstw obliczonych na podzielenie Polski - w taki sposób nasi rozmówcy komentują felieton Jacka Pałasińskiego, umieszczony na portalu internetowym należącym do TVN 24. Jego autor, odnosząc się do słów premiera Jarosława Kaczyńskiego: "Tutaj jest Polska" - które szef rządu skierował do słuchaczy Radia Maryja obecnych na XV Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze w lipcu br. - ocenił zebranych jako "niewykształconych", "zaściankowych", "na zasiłku", "mentalnie zakorzenionych w komunizmie", przynależących do Polski "podłej i głupiej", a szefa rządu oskarżył o to, że wybrał "Polskę rozkradającą własność prywatną i publiczną". Oburzenia tymi słowami nie kryje Elżbieta Kruk, przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zdumiewające, że do tej pory do sprawy nie odniosła się tak zawsze czujna Rada Etyki Mediów.

- Jestem bardzo zdumiona tym, co napisał pan Jacek Pałasiński - powiedziała nam przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk. W jej ocenie, słowa Pałasińskiego są haniebne i niesprawiedliwe. - Pan Pałasiński mówi o tolerancji i miłości bliźniego, a zieje nienawiścią do ludzi - komentuje przewodnicząca KRRiT i dodaje, że autor czyni zarzuty ludziom w sposób, który kojarzy się z dawną epoką. Kruk podkreśla jednak, że KRRiT nie może jako instytucja odnieść się do treści zawartych w blogu Jacka Pałasińskiego. - Nie mamy takiej możliwości, dlatego że internet nie jest regulowany w prawie polskim, a zakres nasz obejmuje tylko media elektroniczne, radio i telewizję - przekonuje.
Na ataki skierowane pod adresem pielgrzymów w ogóle nie zareagowała Rada Etyki Mediów. - Rada dopiero zapozna się z tą publikacją - tłumaczy się Magdalena Bajer, przewodnicząca REM. Usprawiedliwia, że członkowie Rady dopiero wrócili z urlopów...
Jacek Pałasiński, komentator wydarzeń zagranicznych w TVN 24, dziennikarz telewizyjny i radiowy, 9 lipca br. wydał z siebie przepełnioną jadem nienawiści ocenę pielgrzymów przybyłych na XV Pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. W blogu na portalu internetowym TVN 24 obrzucił inwektywami słuchaczy Radia Maryja. Zwracając się do premiera Kaczyńskiego, zarzucił, że Polska, którą ten "sobie wybrał" i do której chce przynależeć, to Polska "na zasiłku", "najmniej twórcza", "niewykształcona", "zaściankowa", "zabobonna", "czerpiąca swą siłę do przetrwania z chorobliwej nienawiści do wszystkiego co czyste, szlachetne i mądre", "mentalnie zakorzeniona w komunizmie", "Polska, która za Polskę nigdy się nie biła", "Polska rozkradająca własność prywatną i publiczną", "Polska z pochodów na 22 lipca, Polska szmalcowników i donosicieli, Polska podła i głupia". "Dziwi się", że premier chce do takiej Polski przynależeć. Dziennikarz często występujący w TVN 24 dzieli Polaków na tych z Jasnej Góry i tych płacących podatki "od swojej ciężkiej i dobrze opłacanej pracy", wykształconych, znających języki obce, i - nomen omen - tolerancyjnych i "wierzących w chrystusowy (!) przekaz o miłości bliźniego"

Wstyd, panie Pałasiński!
Taką charakterystyką Polaków słuchających Radia Maryja zszokowani są uczestnicy życia publicznego. - Ja jestem ostatnią osobą, która chciałaby Polaków dzielić - mówi nam Joachim Brudziński, sekretarz generalny PiS. Od razu jednak dodaje, że po tej publikacji należałoby "podzielić Polaków na mądrych i głupich". - Sądząc po jadzie, który sączy się z treści, którą pan redaktor był uprzejmy na swoim blogu zamieścić, mogę stwierdzić, że jego zaliczyłbym do kategorii Polaków głupich - komentował na gorąco. - To jedyny komentarz do tych słów - dodał.
- Ja także uczestniczyłem w tej pielgrzymce i myślę, że taką wypowiedzią pan redaktor Pałasiński sam sobie wystawił cenzurkę - ocenia inny poseł PiS Zbigniew Girzyński. - Przypomnę, że już nie po raz pierwszy osoby niespecjalnie przychylne środowiskom słuchaczy Radia Maryja w sposób bardzo niegrzeczny, a nawet obraźliwy charakteryzują to środowisko, nasze środowisko - mówi. - Jako pierwsi zrobili to politycy Platformy Obywatelskiej, którzy ukuli słynne określenie "moherowe berety" i podzielili Polskę na "aksamitną" i "moherową". Ja nie chciałbym Polski dzielić i uważam, że Polsce są potrzebni ludzie, którzy myślą w różny sposób, którzy odwołują się do różnych tradycji, ale cechą wszystkich powinien być przede wszystkim wzajemny szacunek - zaznacza Girzyński. I sugeruje, że Pałasiński jako zdeklarowany chrześcijanin powinien sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie, czy ma szacunek w stosunku do osób, które może myślą trochę inaczej od niego. - Uważam, że słowa, które padły, są głęboko nieprzemyślane, krzywdzące - zarówno w stosunku do mnie osobiście, jak i do setek tysięcy Polaków, którzy tam byli. Są bardzo obraźliwe i nigdy nie powinny paść. Ja bym się na miejscu pana redaktora Pałasińskiego po prostu ich wstydził - puentuje.

Dobrze znana retoryka
Ignorancję dziennikarza wykazuje dr n. med. Urszula Krupa, poseł do Parlamentu Europejskiego. - Z tego, co napisał redaktor Pałasiński, wynika, że nie zna w ogóle tych ludzi, którzy przyjeżdżają na Jasną Górę modlić się o wolność i pomyślność Polski przed tronem Matki Boskiej, Królowej Polski - stwierdza Urszula Krupa. W jej ocenie, "ten stek obraźliwych słów jest spowodowany nieznajomością ludzi, którzy naprawdę są ludźmi bardzo oddanymi, pomagającymi sobie i innym, mimo niedostatków finansowych". Modlitwą i ciężką pracą wspomagają rozwój naszej Ojczyzny. - Oto jest cecha ludzi dojrzałych i patriotów, niech Pan wejdzie w środowisko ludzi Rodziny Radia Maryja i pozna wielkoduszność, heroizm tych ludzi, którzy w pokojowy sposób próbują zmieniać Polskę - apeluje europoseł.
Nie tylko wykształceni mogą uczestniczyć w życiu publicznym i budować Polskę czy słuchać radia. - Sama jestem lekarzem i posłem. Bardzo wielu ludzi wykształconych, studentów słucha tego radia - zaznacza Krupa.
Antoni Macierewicz, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, zauważa, że komentowany wpis na blogu przypomina w jakimś stopniu retorykę stalinowską. - Mamy do czynienia z tym samym językiem, który towarzyszył ludziom planującym plakat o zaplutym karle reakcji, który wsadzał bohaterów Armii Krajowej do cel więziennych razem ze zbrodniarzami faszystowskimi, hitlerowskimi, i ten sam język, który nazywał patriotyzm i miłość Ojczyzny zabobonem, który towarzyszył całemu okresowi stalinowskiemu i komunistycznemu. To jest język walki z polskością, walki z wiarą, walki z patriotyzmem. To jest język, który niestety towarzyszy nam od 60 lat, a który wznowiła "Gazeta Wyborcza" i pan Pałasiński w TVN 24 - stwierdza Macierewicz. Jednocześnie uczula, że nawet dziś nie brakuje ludzi stających naprzeciwko naszym dążeniom do budowania wolnej, niepodległej Ojczyzny, w której będzie realizowana katolicka nauka społeczna. - Musimy tym bardziej bronić naszej Ojczyzny i naszych wartości - konkluduje.
Wiceszef Ligi Polskich Rodzin Wojciech Wierzejski nie ma wątpliwości: - Jest to propagandowy, perfidny atak, który nie przystoi Polakowi ani osobie wierzącej. W jego przekonaniu, Jacek Pałasiński obraził setki tysięcy osób, "próbował dokonać pozornej oceny i przeciwstawić nowoczesną Polskę tym ludziom, którzy przyznają się do poglądów patriotycznych i katolickich". - A to jest tym bardziej perfidne, że my nie jesteśmy ani przeciwko nowoczesnej Polsce, ani przeciwko autostradom, ani przeciwko tolerancji - podkreśla Wierzejski. Dla naszego rozmówcy "takie charakteryzowanie ludzi o poglądach narodowych jest typowe dla czasów stalinowskich, kiedy to ludzi o takich poglądach nazywano zaplutymi karłami reakcji, imperialistami, ciemnogrodem i zaściankiem".
Magdalena M. Stawarska

***

Czytaj także

Ewa Polak-Pałkiewicz,
publicystka Tygodnika Katolickiego "Niedziela"
Kiedy Janko Muzykant był sułtanem...

Dr hab. Krystyna Czuba,
prof. UKSW, kierownik Katedry Pedagogiki Mediów w Instytucie Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa:
Opinia dyskwalifikująca dziennikarza

Redaktor Wojciech Reszczyński:
Wypowiedź z gruntu fałszywa

Prof. Andrzej Nowak,
redaktor naczelny dwumiesięcznika "Arcana":
Przekroczył granice przyzwoitości

22.08.2007r.
Nasz Dziennik

 
RUCH RODAKÓW: O Ruchu - Docz do nas - Aktualnoi RR - Nasze drogi - Czytelnia RR
RODAKpress: W skrocie - RODAKvision - Rodakwave - Galeria - Animacje - Linki - Kontakt
COPYRIGHT: RODAKnet