Powtórka z historii? - Ignacy Nowopolski

 

 

 

 

 

 

 

Powtórka z historii?

Obiegowe powiedzenie głosi, że naród który nie zna swej historii zmuszony jest ją powtarzać. Nie znają jej z pewnością "światłe elity" III RP, nie zna jej też młode POlactwo kształcone w zreformowanych na potrzeby Unii POlskich szkołach.

Jak bardzo nie cenić by sobie fundamentalne wartości współczesnej Europy, takie jak "przedsiębiorczość", "innowacyjność", "świeckość", czy "nowoczesność", warto spojrzeć wstecz w głąb historii i porównać ją z czasami współczesnymi. Jeżeli uda nam się znaleźć jakieś podobieństwo do okresów dawnych, ich konsekwencje mogą nam niejako przepowiedzieć przyszłość.

Odrzućmy więc choć na chwilę jedynie słuszne hasło, "wybierzmy przyszłość" i spójrzmy w przeszłość.

Z socjologicznego punktu widzenia społeczeństwo III RP w znacznym stopniu przypomina te z okresu saskiego. Modna w owym okresie była pogoń za dobrami doczesnymi. Wczasy na Seszelach nie były jeszcze znane, ale zamiłowania obywateli obrazowo określał slogan "jedz, pij i popuszczaj pasa". Prym w tym wiodły ówczesne "elity" czyli arystokracja, a reszta społeczeństwa starała się pozostawać jak najmniej w tyle. Cały kraj stanowił niejako nieruchomość pod zastaw której fundowano sobie ten styl życia. Tak więc dług hipoteczny rósł, ale uciechy było co niemiara. Zabawy, bale, polowania, drogie stroje, klejnoty, wykwintne pojazdy, to była codzienność. Warszawa była wtedy najdroższą stolicą Europy. Wokół znacznych rodów arystokratycznych tworzyły się całe "familie", jak to się wtedy określało, "wiszących u klamki" kompanów. Rody te rywalizowały i walczły z sobą o pierwszeństwo, roztrwaniając gigantyczne fortuny, a powstałe w wyniku tego "dziury budżetowe" łatały służbą dla ościennych mocarstw, w szczególności zaś dla naszych "największych tysiącletnich przyjaciół", jakim są według dzisiejszych ocen Niemcy i Rosja.

Kraj zalewały, jakbyśmy to dziś określili, tabuny "europejskich biznesmenów", czyli szubrawców i aferzystów z całego kontynentu, którzy w Polsce wypatrzyli swą ziemię obiecaną i gdzie robili krociowe majątki, będąc przy tym przez autochtonów podziwianymi i przyjmowanymi z otwartymi ramionami.

Z tą działalnością materialną szła też w parze i "ideowa". Liberalizm był na porządku dziennym, zwłaszcza ten dotyczący obyczajowości seksualnej. Rywalizowano w jakości i ilości "związków partnerskich", choć trzeba przyznać, że w dziedzinie najbardziej "postępowej', jaką jest obecnie orientacja homoseksualna, pozostawano nieco w tyle. Drogowskaz kierunków społecznych i politycznych owego okresu stanowiły tajne związki wolnomularskie, do których przynależeli zarówno słudzy obcych mocarstw (exemplum król Staś) jaki i późniejsi rewolucjoniści (exemplum Tadeusz Kościuszko).

Tak więc wielki ogólnokrajowy wieloletni karnawał trwał. Trwał aż do końca czyli do wielkiego postu. Do rozbiorów, wojen, tragicznych powstań, eksploatacji ekonomicznej, rabunku, nędzy, dwu światowych wojen, ludobójstwa niemieckiego i bolszewickiego, PRLu no i ...IIIRP.

Tak, wydaję się nad wyraz słusznym zaliczenie III RP do okresu "wielkiego postu". Stanowi ona w nim jedynie lekki przerywnik, taki mały lokalny i krótkotrwały karnawalik. Mamy w nim taką małą "arystokrację", czyli szubrawców wszelkiej proweniencji, aspirujących do miana "elit", pławiących się w dobrobycie i z kosmopolityczną (o pardon - europejską) pogardą patrzących z góry na Polskę. Na tę z której rabunku i niszczenia wypływa ich "wielkość". Mamy też tłumy POlactwa, z bałwochwalczym zachwytem podziwiające pomiatających nimi "europejczyków". Mamy też tajne związki, te wolnomularskie i te agenturalne, dyktujące politykę państwa.

Ponieważ historia znacznie przyspieszyła, mamy na raz dwóch "mężów stanu", niemieckiego króla Sasa-Donalda Tuska i rosyjskiego króla Stasia-Bronisława Komorowskiego. Tak więc w powtórce z historii mamy aż dwa nieszczęścia na raz. No i nadchodzący szybkimi krokami wielki post też zapewne będzie podwójny. Tak przynajmniej z tej ekstrapolacji wynika.

Ignacy Nowopolski

03.09.2010r.
RODAKpress

 
RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet