Chiński handel bronią
W raporcie przygotowanym zeszłym miesiącu przez Amnesty International, Komunistyczna Partia Chin Ludowych (KPChL) określona została jako ' najbardziej nieodpowiedzialna na świecie" . Chiny sprzedają broń takim państwom jak Birma, Nepal czy też do Afryki Wschodniej, co przyczynia się do zaostrzenia konfliktów wewnątrzych w tych rejonach.
Rząd chiński zaprzeczył oskarżeniom Amnesty International twierdząc, że sprzedając wyposażenie wojskowe tylko wspomaga systemy obronne krajów importujących broń. KPChL gwarantuje także, że zakupiona broń nie zagraża pokojowi i stabilizacji w danym rejonie i nie ma wpływu na sprawy wewnętrze danego kraju.
Amnesty International odrzuca tłumaczenia Pekinu podając liczne przykłady, gdzie to zakupiona od Chin broń była wykorzystana w wojnach domowych i do likwidowania opozycji. I tak na przykład armia sudańska dzięki zakupionej od Pekinu broni mogła pozbyć się dużej częsci ruchu oporu. Także broń sprzedawana Iranowi czy Korei Pólnocnej a wcześniej Talibanom w Afganistanie przyczyniła się do wzrostu zagrożenia w wyżej wymienionych rejonach. Sprzedając broń do min. Birmy, Korei Północnej czy Zimbabwe, Chiny pomagają utrzymać rządzące tam dyktatury. To dzięki Pekinowi Iran zgromadził znaczne ilości uranu a zaproszenie prezydenta tego kraju na szczyt państw członkowskich Szanghajskiej Organizacji Wspólpracy (SOW) świadczy, iż Chiny gotowe są do wspólpracy z Iranem w ramach SOW, co więcej mimo licznych nacisków zachodu będzie Iran wspierać. Podobnie bliskie relacje Pekin ma z Koreą Północną. Były sekretarz północnokoreańskiej Patii Pracy, Hwang Jang Yop, po ucieczce do Korei Południowej przyznał, że KPChL pomaga Korei Północnej w budowie broni atomowej w zamian za co otrzymały gwarancje ścisłej wspólpracy w tzw. bloku państw totalitarnych.
KPChL odrzuca także zarzut Amnesty International o masowej sprzedaży broni twierdząc, że zarówno USA jak i Unia Europejska eksportują większe ilości broni. W rzeczywistości dane o sprzedaży broni przez państwa zachodnie są jawne podczas gdy Chiny trzymają wszystko w ścisłej tajemnicy.
Hanna Shen, Tajpej
05. 07. 2006r.
RODAKpress